Udało się :o)
W końcu wyszliśmy z ziemi
W końcu wyszliśmy z ziemi
Nadszedł czas na zalanie ław:
najpierw mróz i śnieg a potem deszcze utrudniały ukończenie piewszego etapu:
To własnie w tym miejscu postanowiliśmy założyć nasze gniazdko
Dawno...dawno... temu tj w 2002 roku kupiliśmy działkę pod Bydgoszczą, raczej w celach inwestycyjnych niz mieszkaniowych, ale z roku na rok nasze dotychczasowe mieszkanie stawało się coraz mniejsze. Powiększyła nam się rodzinka i poczuliśmy,że jesteśmy gotowi na zmiany. Na początku chcielismy kupić większe mieszkanko, ale był to okres tzw. "bumu: budowlanego więc ceny były kosmiczne.Zdecydowaliśmy sie więc na budowę własnego kąta na świecie. Wybór projektu to baaardzo trudna sprawa, po kilkuuuuu nieprzespanych nocach bezwzględnym faworytem została Lawenda z Horyzontu. No i zaczęła się nasza przygoda...